Historia ta wydarzyła się dawno, dawno temu. Pewnie dziś nikt nie pamięta kiedy dokładnie, ale ponoć rzeczywiście zdarzenie takie miało miejsce. Rzecz działa się w Japonii – dwóch mnichów zen – mistrz i uczeń, uczeń i mistrz wędrowało wzdłuż rzeki do odległego o kilka godzin drogi klasztoru… Kiedy tak szli, nagle do ich uszu dobiegł kobiecy płacz. Jako empatyczni mnisi…