“Zaprzyjaźnij się z samym sobą”

Pokochaj siebie – o akceptacji, miłości własnej, o poznawaniu siebie i swoich potrzeb oraz ich wpływie na jakość swojego życia i relacji z samym sobą.

Ludzie są różni – przychodzą, odchodzą. Łączą ich różne wartości, relacje, cele, zależności. Coś sobie dają i od siebie biorą. Gorzej, gdy nagle obudzisz się w sytuacji, gdy otaczający Cię ludzie głównie biorą, a nie możesz na nich liczyć.

Jasne, że można być altruistą i czerpać radość z dawania innym, pomagania innym, wspierania ich w różnych sytuacjach. To szczytny cel i cenna postawa. Ktoś powie, że dar stanowi prawdziwy podarunek, gdy nie oczekujemy niczego w zamian. To prawda. Jednakże zdarza się tak, że nawet altruista miewa gorsze chwile, dzień, bądź gorszy okres w życiu i chciałby, by ktoś wyciągnął do niego rękę. Jeśli ludzie wokół odwrócą się od niego, a on nie kocha samego siebie i nie ma poukładanego swojego poczucia własnej wartości, to może zwątpić w sens swojej egzystencji.

Wyobraź sobie, że jesteś w pewnym wieku, o przyjaźnie takie jak w dzieciństwie jest już nieco trudniej. Oczywiście można zdobywać nowych znajomych i przyjaciół, ale można zrobić coś jeszcze – a mianowicie zaprzyjaźnić się z samym sobą o ile dotychczas tego nie zrobiłeś.

Można odkryć kim jesteś, zaakceptować i bardziej polubić siebie, a nawet się ze sobą zaprzyjaźnić. Aby to zrobić zacznij od poznania swoich potrzeb oraz wartości. Dowiedz się co lubisz, co dla Ciebie w życiu jest ważne i zacznij zmierzać w tym kierunku. Daj sobie na to czas, ale uczciwie działaj. Każdego dnia zrób choć jeden krok, by zbliżyć się do celu. Bowiem każdego dnia dostajesz nowiuteńkie 24 godziny i decydujesz jak je spędzisz. Nie co zrobisz za godzinę czy dwie, ale co zrobisz teraz, a jeśli teraz to jest niemożliwe, to w pierwszej wolnej chwili!

Od tej decyzji zależeć może reszta Twojego życia. Jakiego życia – dobrego, radosnego, beznadziejnego, smutnego – nie wiem. Nie wiem jakie ono było, ale szczerze mówiąc to nie ma większego znaczenia, bo to przeszłość. Jej już nie zmienisz, więc poza wyciąganiem wniosków co można poprawić w przyszłości, nie warto się do niej cofać. Obchodzi mnie kim chcesz się stać by być szczęśliwym, spełnionym człowiekiem oraz co jesteś gotów zrobić, by być tym kim chcesz. Czy będziesz szukał wymówek, negował działanie i użalał się nad sobą? Czy zaciśniesz pięści, podniesiesz ręce w górę w geście zwycięstwa i krzykniesz oto nadchodzę – nowy ja! Tu, dzisiaj, teraz – zaczynam o siebie walczyć! Może nie raz upadnę, może będę miał dołek i znów znajdę się na kolanach – nieważne ile razy to się stanie – ślubuję, że za każdym razem będę wstawał – podnosił się i zaczynał jeszcze raz – w taki sposób, jakby od tego zależeć miała reszta mojego życia! Bo przecież zależy!

Zdecydowanie warto mieć dobre relacje z innymi ludźmi, ale kiedy opierasz się tylko na tym, co na zewnątrz, a zapominasz o dobrej relacji z samym sobą, to ryzykujesz, że jeśli stracisz relacje z innymi ludźmi – zawali się Twój cały świat.

Jeśli znasz, akceptujesz i kochasz samego siebie. Jeśli jest Ci dobrze z samym sobą, to gdy zmienią się warunki zewnętrzne – Ty wciąż będziesz mógł dobrze się czuć. Często słyszę, że ludzie uzależniają swoje szczęście od tego co na zewnątrz – pędzą niczym w kołowrotku – i wiecznie czują niedobór szczęścia pomimo, iż żyjemy w czasach obfitości…

Jeśli zaprzyjaźnisz się z samym sobą i polubisz siebie to zwiększasz szansę, że i inni ludzie Cię polubią. Wiem, że to oczywiste ale warto to podkreślić. Chcesz zmienić rzeczywistość to zacznij od siebie. Powiadają, że „zmieniając siebie zmieniasz świat”, więc pewnie można założyć, że gdy pokochasz siebie, łatwiej Ci będzie kochać innych otaczających Cię ludzi i spowodować, że odwzajemnią Twoje uczucia;)

Powodzenia!

Zostaw komentarz

Do góry